Dzisiaj skupimy się na ćwiczeniu impulsu w lekko skokowym stylu :)
Przed jazdą rozstawiamy drążki (odległości podałam na obrazku). Zostawcie sobie przynajmniej 2-2,5/3m od ściany wolnego miejsca.
Na krótkich ścianach po łuku:
czerwone - na galop
zielone - na kłus
Na długich ścianach :
pomarańczowe - na kłus
niebieskie - na galop
Drągi ustawcie w ten sposób żebyście mogli wyjeżdżając z tych po łuku najechać na drążki po linii prostej.
Jeśli macie pomoc z ziemi przygotujcie podstawki do cavaletti. PAMIĘTAJCIE O WYKONYWANIU ĆWICZEŃ 2 razy na jedną stronę.
W przypadku jazdy na dużym placu polecam gdzieś jeszcze dorzucić 3 drążki na stępa (80cm odległości pomiędzy nimi). Podczas ostatnich minut rozstępowania ustawiamy zwierzaka na kontakt i po zrobieniu kilku ustępowań najeżdżamy na drążki na stępa. Pozwoli nam to od początku treningu skrócić konia.
Po rozgrzaniu zaczynamy najazdy na drągi po prostej z kłusa po ich przejechaniu kierujemy się na ścianę.
UWAGI : pierwsze przejazdy przez drągi zawsze w kłusie anglezowanym,dopiero kiedy koń nauczy się utrzymywać rytm przechodzimy w półsiad oddając lekko wodze.
Nie zajmujcie się tylko najazdami na drągi, przy ścianach dodajcie łopatki,wszelkiego rodzaju przejścia.
Teraz kierujcie się na środek drągów w kłusie po łuku,musicie lekko oddać zwierzakowi wodze. Wzrok kierujcie na ścianę. Pamiętajcie! NIE DODAWAĆ ŁYDKI PODCZAS TAKIEGO PRZEJAZDU. Koń może wam nagle zagalopować. Należy aktywnie wjechać a na samym przejeździe tylko zrobić półsiad. W kłusie anglezowanym niektóre konie nie potrafią po łuku na dagach utrzymać równowagi.
Zaczynamy galop. Rozgalopujcie wierzchowca po całej hali/maneżu, ma być aktywnie,bardzo do przodu jednak wciąż na kontakcie. Zwracajcie uwagę na dobre wyjeżdżanie narożników + przejścia.
W końcu atakujemy drążki po prostej na galop. Możecie przejechać na zmianę w pełnym dosiadzie jak i w półsiadzie.
Chwila przerwy w stępie na długiej wodzy. Po czym znowu zabieramy się do pracy tym razem na galop po łuku który ćwiczymy w półsiadzie.
Ostatnie ćwiczenie zaczynamy od najazdu z kłusa anglezowanego na drążki po prostej,po ich przejechaniu przechodzimy do stępa na 2-3 kroki i ponowne bardzo aktywne zakłusowanie kierujemy na drążki w kłusie po łuku w półsiadzie. Zaraz po nich siadamy w siodło wykonujemy zatrzymanie i ze stój zagalopowanie na drążki po prostej po których atakujemy drążki po łuku w najwęższym miejscu. Po przejeździe za samymi drągami zatrzymanie do stój -> zakłusowanie na drągi po prostej do samej ściany i znowu do stój z cofnięciem na 3 kroki (ruszamy do przodu stępem na długiej wodzy).
Przejścia mają być luźne,nie na wodzach. Koń powinien wcześniej dobrze reagować na lekkie półparady. Zachowajcie spokojny dosiad i nie ściskajcie łydek.