Dzień przed wyjazdem na zawody jest jednym z najważniejszych!
To dzień kiedy pakujemy sprzęt do samochodu. Pucujemy dodatkowo siodła i ogłowia,wybieramy stylówe na trening przed zawodami :)
Koniecznie najpierw sprawdźcie na liście rzeczy,którą ostatnio robiliśmy czy wszystko macie.
Lepiej sprzęt pakować w duże torby niż kilka małych.
Ochraniacze transportowe,ochraniacz na ogon,kantar,uwiąz,dwie lonże i ewentualnie derkę transportową musimy zawieźć do stajni i schować w naszej pace,żeby na następny dzień na 100% mieć ten sprzęt przygotowany.
Siodło i ogłowie ponownie przeczyścić.
Teraz jeśli chodzi o nasze rzeczy.. czas ogarnąć oficerki.
Widzicie ten syf? Tak,tragedia. Żaden sędzia was dobrze z tym czymś na nogach nie oceni.
PRZYGOTUJ:
- mokre ścierki najlepsze są te z biedronki do czyszczenia łazienki tudzież mebli (ładnie pachną)
-zwykłą szmatkę
-kilka woreczków herbaty tylko nie miętowej
-pasta do butów
-pasta nabłyszczająca do butów
-szczotki do butów
-szare gazety
Instrukcja czyszczenia oficerek:
1. Wytrzep oficerki poza domem (chyba,że dawno mama cię nie ochrzaniała to zrób to w domu)
2. Wytrzyj bród i kurz szmatkami
3. Lekko zwilżoną szczotką możesz zeskrobać brud lub na szczotkę nałóż rozłożoną ścierkę.
4. Nałóż pastę do butów na szczotkę i wmasuj ją w oficerki (zrobią się matowe)
5.Po wchłonięciu się pasty przepucujcie oficerki naciągniętą suchą szmatką
6. Nakładamy teraz balsam do skór czy nabłyszczającą pastę i pozostawiamy do wyschnięcia
7. Na koniec na noc polecam wcisnąć do środka oficerek kilka torebek z herbatą i szare gazety,które utrzymają kształt oficerek i trochę je będą rozpychać.
Teraz możemy się pokazać z dumą na czworoboku :)
Pakujemy swoją torbę z ubraniami nie tylko na start
Wybieramy "stylówe" na trening przed zawodami. Tu możecie zaszaleć. Oczywiście nie celujcie w różowe komplety nici,bo ujeżdżenie to elegancka szanowana dyscyplina.
Na tych zawodach wybrałam granat z bielą :)
Pod wieczór sprzęt całościowo ląduje w samochodzie.
Przygotujcie 3 butelki 5l do których rano nalejecie wodę dla konia.
Zapakowane w wiaderka musli i owies zabieracie do samochodu.
Plecak z jedzeniem i piciem dla siebie.
Dokumenty na wierzchu jak i naładowany koniecznie telefon + wydrukowane programy,które jedziecie.
Idźcie wcześniej spać. Musicie być wypoczęci :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz