Śmiać mi się chce kiedy po raz setny czytam artykuł o tym,że konie to z natury milusie delikatne zwierzątka.
Ludzie piszący takie głupoty,powinni przesiedzieć chociaż jeden dzień na padoku z końmi,by już po kilku minutach zobaczyć pierwsze agresywne zachowania między zwierzętami.
To jaka jest prawda? O tym powiemy sobie w tym artykule.
JAK WYGLĄDAŁO STADO KONI W NATURZE
Stado składało się z ogiera,kilku klaczy i ich potomstwa.
Jeśli ogier nie mógł znaleźć sobie klaczy lub jeśli został wyrzucony ze stada przyłączał się do innych ogierów tworząc z nimi oddzielne stado (zawsze jeden ogier był przywódcą, ogierem alfa).
W naturze podgrupy stad koni nie przekraczały 20stu osobników.
Konie jadły w ciągu dnia przez 16 godzin stępując lub stojąc - z tego względu mają dużą potrzebę ruchu.
Ich żołądek ma bardzo małą pojemność w stosunku do całego ciała toteż karmimy je często i małymi porcjami.
Konie nie są zwierzętami terytorialnymi,dlatego do prawdziwych mocnych walk rzadko dochodziło w naturze.
Na załączonym filmie mamy dwa konie walczące o hierarchię. Jest to ustalenie dominacji,kto będzie wyżej w "piramidzie".
Tak walczą zazwyczaj ogiery (kąsając przeciwnika w czułe,delikatne miejsca) typowe dla nich jest również stawanie dęba oraz bicie przednimi nogami. Klacze zazwyczaj kopią.
W warunkach "domowych" konie na co dzień walczą o miejsce w hierarchii,podgryzając się wyprzedzając podczas stępowania,odganiając od jedzenia,strasząc słabsze osobniki.
Przykład z boksu:
Konie jedząc zachowują między sobą pewne odległości,co zauważymy spędzając z nimi czas na padoku.
Ma to na celu zapobieganiu konfliktom.
2. Strefa przeznaczona dla koni,które dany koń toleruje
3. Strefa przeznaczona dla koni,za którymi koń nie przepada.
Jeśli jakiś osobnik,wejdzie w strefie,która nie jest dla niego przeznaczona dostanie sygnał ostrzegawczy.
Podczas odpoczynku na padoku część koni leży,część stoi i "drzemie" (drzemiące tak naprawdę czuwają i ostrzegą leżące jeśli zauważą niebezpieczeństwo).
W ciągu dnia konie odbywają drzemki 20-30 minutowe,wbrew pozorom pozostają dalej czujne. Konie głównie śpią w drugiej części nocy między 2:00 a 4:00,a także wczesnym popołudniem.
Konie głęboko zasypiają tylko leżąc.
Konie śpią dwie godziny dziennie.
MOWA CIAŁA KONI
Konie porozumiewają się głównie mową ciała.
Sygnały ostrzegawcze: położenie uszu wzdłuż potylicy,pokazywanie zębów,błyskanie białkami oczu,tupanie,odstraszanie podgalopowaniem,kłapanie zębami,tupanie,machanie ogonem - bicie nim w górę i w dół jak batem,odwracanie się tyłem -> na koniec ugryzienia lub kopnięcia,jeśli poprzednie nic nie zdziałały
Strach: Pokazywanie białek oczu, wzdryganie się,odskakiwanie na bok,uciekanie, nerwowe "parskanie" nosem.
4. Ospałość/zrelaksowanie - uszy rozłożone na boki, przymrużone oczy, oparcie jednej z tylnych nóg o róg kopyta,spokojny oddech
6. Podniecenie - głównie wykazuję je ogiery w pobliżu klaczy, lub konie bawiące się na padoku.
Wysoko uniesiona głowa,nastawione uszy do przodu, uniesiony wysoko ogon - koń może nim machać swobodnie,ruch konia staje się ekspresyjny i bardzo wyniosły
Osobniki lubiące się wzajemnie zazwyczaj oprócz jedzenia trawy na padoku spędzają czas na wzajemnej pielęgnacji sierści. Między końmi trącanie się jest formą próby zwrócenia na siebie uwagi lub sympatii ( w stosunku do człowieka takie działanie może być formą dominacji).
Jak wygląda zabawa u koni?
Wygląda to na walkę,stawanie dęba,wierzganie lekkie podgryzanie.
Co oznaczają poszczególne gesty/dźwięki?
Tupanie przodem - znudzenie,koń tak sygnalizuje sprzeciw lub zwraca uwagę,że dana czynność trwa za długo
Potrząsanie łbem - sprzeciw
Machanie łbem w górę i w dół - niezadowolenie,sfrustrowanie
Kłapanie zębami - zazwyczaj robią to źrebaki,jest to oznaka uległości.
Głośne wysokie rżenie - próba nawiązania kontaktu z końmi,które są poza zasięgiem jego wzroku
Niskie rżenie (bardziej męskie) - na powitanie,sygnalizowanie swojej obecności
Ciche rżenie - Zadowolenie lub pojawienie się przyjaciół. Ogiery tak sygnalizują zainteresowanie klaczą. Zwierzęta reagują tak na pojawienie się jedzenia.
Parskanie - to upust adrenaliny, jeśli koń jest sfrustrowany,zdenerwowany,przestraszony.
Kwiczenie - Pobudzenie i zadowolenie. Sprzeciw jeśli jakieś zwierze podejdzie za blisko niego. W połączeniu z grzebaniem przednią nogą oznacza ostrzeżenie,aby inny koń trzymał się z daleka.
Ryk - dźwięk ostrzegawczy,podczas walki lub między końmi walczącymi o hierarchię.
NATURA KONI
Konie to roślinożercy,którzy przez miliony lat uciekały przed drapieżnikami w celu ocalenia życia.
Stąd ich płochliwość. Przez ten czas wyrobiły sobie pewne reakcje.
Szelest w krzakach -> (pewnie jest tam drapieżnik) ->drapieżnik wyskakuje -> koń ucieka
Ta reakcja u nich została skrócona do tego:
Szelest w krzakach -> ucieczka.
Dlatego praca z końmi nie jest taka prosta. Takie zachowania można niwelować jednak potrzebujemy do tego sporej wiedzy i doświadczenia.
To jak to jest z tymi końmi? Mogą kochać czy nie?
Między końmi wytwarzają się więzi,ale musimy pamiętać,że to nie ludzie. Czterokopytne tolerują bardziej lub mniej dane osobniki,ustalają hierarchię - mają swoich przewodników,którzy są najwyżej w piramidzie, darzą go w pewien sposób szacunkiem,są wobec niego ulegli. Nie odczuwają takich emocji jak miłość. Koń miłością nigdy was darzyć nie będzie,ponieważ jest tylko zwierzakiem.
Człowiek podczas wychowywania koni cały czas musi być przewodnikiem,koniem "alfa".
W skrócie udomowione konie mają 4 najważniejsze potrzeby
40% to bezpieczeństwa
40% to dobre samopoczucie
15% pożywienie
15% zabawa
Ze względu na swoją naturę MAJĄ KLAUSTROFOBIĘ
(lęk przed zamkniętymi,małymi pomieszczeniami) w końcu całe wieki spędziły na otwartej przestrzeni. Z tego względu musimy zapewnić im :
- spory wybieg,spędzanie na nim jak największą ilość czasu
-duży przestronny boks z dostępem do światła naturalnego,dobrą wentylacją, stałym dostępem do wody,elastycznym miękkim podłożem
-zapewnienie codziennego ruchu dodatkowo - lonża,praca w zaprzęgu lub praca pod siodłem
-konie muszą mieć stały dostęp do siana w siatkach
-konie to zwierzęta stadne dlatego potrzebują towarzystwa innego konia,nie kozy czy psa.
Są roślinożercami,a psy to drapieżniki = nigdy się nie dogadają.
Dlaczego nie koza? A ciebie ma ktoś skazać na kontakt jedynie z małpą? Przecież jesteście podobni to się dogadacie.. (sarkazm).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz