Ile ja się naoglądałam patologii w polskim jeździectwie, to się w głowie nie mieści.
Jeździłam po wielu stajniach w Polsce jako transport koni czy instruktor.
Większość osób nawet nie zdaje sobie sprawy jak tragiczne są warunki, w których ich dziecko uczy się co to jeździectwo i zdobywa wiedzę o koniach.
Żeby nie wspierać istnych patologii opiszę dokładnie po czym poznać dobrą stajnie i dobrego instruktora.
Po czym poznać dobrą stajnię?
2. W dobrej stajni boksy powinny mieć minimum 3x3m lub więcej metrów. Jeśli widzicie wysokiego, długiego konia, któremu stojąc w boksie 20cm za zadem brakuje do ściany - uciekajcie
3. Niski sufit, mało przewiewna i ciemna stajnia - uciekajcie
4. Wąski korytarz, że koń ledwo przejdzie, betonowe żłoby w boksach jak w przedwojennych stodołach - uciekajcie
5. Jeśli zauważycie, że konie przez większość czasu (powyżej 2 godzin) nie jedzą siana a wpierdzielają słomę spod siebie - uciekajcie
6. Jeśli konie dostają owies lub paszę w ilości wiader budowlanych - uciekajcie, bo takie osoby nie mają pojęcia o dobrostanie koni
7. Jeśli w boksach słomy i obornika jest na prawie metr od posadzki - uciekajcie
8. Jeśli konie są wypuszczane na wybiegi tylko na kilka godzin - uciekajcie
9. Jeśli konie chodzą pod siodłem 2 godziny z rzędu na jazdach lub pracują po więcej niż 2 godziny dziennie pod siodłem w ciągu dnia - uciekajcie
10. Jeśli czapraki są mokre, przepocone i zakładane na konie - uciekajcie
11. Jeśli pod siodła zakładane są filcowe podkładki lub jeździ się bez czapraków - uciekajcie
12. Jeśli stajnia organizuje 3 godzinny teren w siodle - nie wspierajcie finansowo takich miejsc (dla człowieka super sprawa, dla konia gwarancją bolesnych wrzodów żołądka i stres)
13. Jeśli na placu do jazdy piasek jest kopny jak na plaży a dodatkowo podczas jazdy się tragicznie kurzy - uciekajcie
14. Jeśli jeździ się na hali gdzie są ustawione po środku słupy, lub hala ma poniżej 20x40m - uciekajcie
15. Jeśli konie mają rany od wędzidła, ostróg, rany pod siodłem i chodzą dalej na jazdy - uciekajcie
16. Jeśli konie wykazują ból - brykają jak szalone pod siodłem, przy dopinaniu popręgu tupią lub podgryzają, uginają plecy pod naciskiem a są dalej użytkowane - uciekajcie
17. Jeśli konie kuleją a instruktorzy mówią "ten koń tak ma" ten koń jest stary" - uciekajcie
18. Jeśli u konia są ewidentnie widoczne żebra - uciekajcie
19. Jeśli koń kaszle cały czas na jeździe, macha głową jak szalony podczas jazdy - uciekajcie
20. Jeśli konie mają długie kopyta, to znaczy, że stajnia nie wzywa regularnie kowala - uciekajcie
1. Jeśli jazdy są prowadzone przez nastolatki lub ledwo 20 letnie dziewczyny - uciekajcie (mówię z doświadczenia, rzadko jakaś 20 latka ma tyle wiedzy i doświadczenia żeby dobrze prowadzić treningi)
2. Jeśli instruktorka połowę jazdy siedzi w telefonie - uciekajcie
3. Jeśli konie zawsze są przygotowane do jazdy, a wasze dziecko w ciągu kilku lekcji dalej nie potrafi samodzielnie osiodłać konia - uciekajcie
4. Jeśli na placu jeden instruktor prowadzi jazdę na której jest powyżej 4 koni - uciekajcie (wasze dziecko niczego wartościowego się tam nie nauczy)
5. Jeśli instruktorka rzuca tylko komendami "kłus- galop - koło - zmiana kierunku" i nie poprawia uczniów - uciekajcie
6. Jeśli jazdy są monotonne i każda wygląda tak samo - uciekajcie
7. Jeśli wasze dziecko jeżdżąc 2 razy w tygodniu po pół roku nie galopuje samodzielnie - uciekajcie
8. Jeśli dzieci jeżdżą zgarbione z luźno wiszącą wodzą, mają złamane a nie w prostej linii nadgarstki, jeżdżą z wypiętym "kaczym kuperkiem", galopują od dłuższego czasu a w kłusie ćwiczebnym latają jak worek ziemniaków, konie mają założone wypinacze lub inne badziewia - uciekajcie
9. Jeśli jedyne komendy instruktora to "Pięta w dół, wyprostuj się, łyda,łyda dodaj łydkę" - uciekajcie
10. Dobry instruktor skupia się na uczniach, cały czas ich poprawia żeby odpowiednio siedzieli w siodle
11. Jeśli konie nie reagują na łydki, a ruszenie ich graniczy z cudem - dopiero jak instruktor cmoknie lub machnie batem - uciekajcie
12. Jeśli konie po komendzie "kłus" kłusują same pomimo braku reakcji jeźdźca a instruktor nie reaguje - uciekajcie
13. Jeśli instruktor jeździ jak małpa (złamane nadgarstki, garbi się, lata mu łydka podczas jazdy, kopie konie, lata w siodle jak worek ziemniaków) - uciekajcie
14. Jeśli nie widzicie progresu u swojego dziecka - uciekajcie (jak po kolei powinny mniej więcej wyglądać jazdy opisałam w innym poście na blogu)
15. Jeśli instruktorka zasuwa codziennie w białych bryczesach, paznokcie ma jak stąd na księżyc - uciekajcie (typowa ostra rekreacja, która wyglądem próbuje robić z siebie specjalistę)
16. Jeśli instruktor nagminnie bije konie - uciekajcie
17. Jeśli instruktor drze się i wyzywa dzieci - uciekajcie
18. Jeśli instruktor faworyzuje niektóre dzieci i jest to widoczne - uciekajcie
19. Jeśli instruktor nie potrafi wykonywać nic poza step-kłus-galop i skoczenie ledwo 100cm pojedynczej przeszkody - uciekajcie, bo jest to rekreacja koszmarna
20. Jeśli instruktor się wymądrza a nie wie jak wyegzekwować coś od konia - uciekajcie
Nikt nie musi być sportowcem, ale wykonywanie elementów z małych klas (L,P) takich jak ustępowanie od łydki, jazda na kontakcie, żucie z ręki, rozluźnienie konia, skrócenie jego chodów, wydłużenie kroków podczas chodu, skakanie parkuru 100cm (ekstremalne podstawy). To niczego wartościowego nie nauczy waszego dziecka,
(Te terminy również zostały opisane na blogu, jak powinny wyglądać)
Stajnia musi być czysta, konie nakarmione, nieprzeforsowane, zadbane, wyprowadzane minimum 8 godzin na wybieg, sprzęt zadbany, urozmaicane jazdy, dzieci muszą być nauczone podstaw obsługi konia (prowadzenie, czyszczenie, siodłanie).
Niestety 80% stajni to ostra rekreacja. Wiedzy tam brak, doświadczenia brak. Bazowanie na tym, że ktoś ma konia więc się musi znać - jest błędne. To, że ktoś galopuje albo "skacze" 50 cm (50cm to koń przebiega a nie skacze) nie oznacza, że się zna.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz