(Felerne Oblicze Całuśnego Horsika)
MÓJ KOŃ MNIE GRYZIE !
1. Kiedy podciągam popręg
2. Kiedy go prowadzę
3. Na jeździe
4. Kiedy się do niego zbliżam / stoję przy nim
5. Przy karmieniu
Dlaczego tak się dzieje?
1. Zwierzak kojarzy to z nieprzyjemnym obowiązkiem,dlatego stara się od niego uchronić
2. Konie to zwierzęta "wolne" chcą czuć tą wolność i nie być ograniczane. Zapewne wiele razy starał się Ciebie wyprzedzić a jeśli na to nie zezwalasz spróbował Cię dziabnąć? Wygląda na to,że nie zamierza być na niższym szczeblu hierarchii.
3. Nie chce pracować bądź czuje dyskomfort związany ze źle dobranym sprzętem czy nieodpowiednio stosowanymi przez Ciebie pomocami.
4. To główna oznaka zdominowania człowieka przez konia
5. Jest zniecierpliwiony i jednocześnie uważa,że jest koniem ważniejszym rangą w stadzie niż TY.
Jak konia oduczyć podgryzania?
1. Podciągaj popręg stopniowo zaczynając od pierwszej lewej dziurki, stopniowo.
Nie dociągamy popręgu w boksie! Robimy to na jeździe po rozstępowaniu najlepiej podczas stępowania. Jeśli koń wciąż jest nerwowy a czasami wręcz agresywny - prawą lekko napiętą wodzę przełóżcie pod podciągniętym prawym strzemieniem. Wtedy zwierzak nie będzie miał możliwości wygiąć się i was ugryźć.
2. Pamiętajcie o tym,że konie próbują dominować wszędzie gdzie i kiedy się da.
Przy prowadzeniu nigdy nie możecie pozwalać na to żeby głowa konia wyprzedziła wasze ciało.
To WY jesteście przewodnikami a nie koń. Jeśli zaczyna wyprzedzać to zatrzymajcie go i wycofajcie (cofanie jest formą kary dla konia).
3. Jeśli na jeździe,gdy siedzicie w siodle próbuje ugryźć a jesteście pewni,że nie odczuwa dyskomfortu związanego ze sprzętem czy jakimś schorzeniem nie bójcie się użyć bacika.
Przykład: Stępujecie a koń nagle wygina się w lewo żeby dziabnąć waszą łydkę - skracacie bardzo szybko w tym momencie prawą wodzę. Kiedy wierzchowiec się z wami siłuje i uciążliwie próbuje ugryźć - trzepnijcie go RAZ a porządnie w łopatkę unosząc w tym momencie głos,krzycząc przykładowo "NIE WOLNO"
4. Nigdy nie zezwalamy na takie zachowanie. Jeśli się boicie zawsze możecie mieć przy sobie palcat.
Konie straszą żeby nie zezwolić wam na wejście w jego "strefę osobistą". Jest to również dominacja.
Kiedy straszy - nie zwracajcie na to uwagi ew. podnieście głos. W momencie gdy próbuje ugryźć - jedną ręką przytrzymujemy łeb konia na kości nosowej a drugą : łączymy palce dłoni (kciuk z resztą palców) i wbijamy w łopatkę (jest to imitacja końskiego ugryzienia, takie "uszczypnięcie"). Klacze w ten sposób gryzą swoje nieznośne źrebaki.
5. W stadzie zawsze jest tak,że jako pierwszy je PRZEWODNIK STADA, którym jesteśmy.
Przed wejściem do boksu i podaniem owsa, pokaż koniuszemu jak "jesz owies". Po wejściu do środka nie pozwalajcie na napieranie na siebie (brońcie się nawet bacikiem, stanowczo trafiając jak już w klatę piersiową czy łopatkę NIGDY NIE W ZAD).
Opisane metody nie są formą znęcania się nad końmi. Musicie sobie uświadomić,że te zwierzęta to masa 500-600kg mięśni i takie uderzenie z całej siły nastolatki niewielkie zrobi na nim wrażenie.
Najważniejsze jest utrzymywanie dyscypliny i bycie stanowczym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz