Szukaj

niedziela, 30 listopada 2014

Sobota :)

Przyjechałyśmy na 16:00/17:00 do rudego.
Mama wzięła go na 10 minutowy spacerek po korytarzu.



Zdjęłyśmy mu opatrunek,bo minęły dwa dni.


Jak widzicie trochę krwi poleciało :/
Zauważyłam,że krówci jest już za zimno w derce polarowej.
Zaczęła mu wyrastać na zadzie zimowa sierść,dlatego wyciągnęłam cieplejszą derkę.


Ze względu na to,że nigdzie nie mogłam znaleźć cienkich derek stajennych,w sklepach również.
Założyłam mu przejściówkę 150g. z firmy Villa Horse. 


Zimno się w sumie zrobiło. Mamy w nocy nawet po -13 stopni. 
W dzień po 2 do -2. Mam nadzieję,że rudzielec się nie przegrzeje. 

czwartek, 27 listopada 2014

Choroba rudego :(

Mamy czwartek 27 listopada 2014.

Na godzinę 18:00 byliśmy umówieni z wetem. Spóźnił się pół godziny.
W tym czasie wyczyściłam konia,zachowywał się wyjątkowo spokojnie. Założyłam tranzelkę,ochraniacze i zapięłam lonże.
Mama lonżowała Rudego przez dobre pół godziny. Nie zrywał się ale przy prowadzeniu podgryzał i szarpał. W końcu przyjechał wet. Poprosił o ściągnięcie ochraniaczy i kłus. Koń bryknął i podskoczył metr nad ziemią,trochę zaczął się wyszarpywać i pokłusował.
Weterynarz po jednym okrążeniu podziękował (zwierzak kulał).

Wyszłyśmy na korytarz,wyczyściłam Rudemu kopyta.
Po  tym jak przeszłyśmy kawałek między boksami wet już czekał z przygotowanym sprzętem.
Zapięłam konia na dwóch uwiązach żeby się nie szarpał,wcześniej nakładając mu kantar i odpinając lonże.

Weterynarz sprawdził nogę. Z wielkiej opuchlizny praktycznie nic nie zostało,jednak noga wciąż lekko grzała i była bolesna przy dotyku.
Sierść została przygotowana do USG. (wygolona golarką podręczną)


Następnie pan nałożył specjalny żel na wygolone miejsce,po czym dołożył jeszcze na głowicę (końcówkę) od aparatu USG. 
Przyłożył do ścięgna i spoglądał na czarno-biały ekran.
Koń trochę się wiercił,z mamą starałyśmy się go uspokoić. 
Po dłuższej ciszy usłyszałam "Krwiak ładnie się wchłonął,jedyne co mnie bardzo niepokoi to zgrubienie na ścięgnie".
Rudy zaczął się szarpać,zanim go uspokoiłyśmy wet ponownie nałożył żel i badał nogę.
Pod koniec stwierdził,że koń bardzo mocno uderzył i tu potrzebny będzie zastrzyk.

Pomyślałam "Pewnie przeciwzapalny". 

A jednak nie.. Koń bardzo mocno szalał,próbował się wyrwać. Przyszła właścicielka pensjonatu i trzymała dudkę,którą założył wet. 
Spojrzałam na Rudego.. przymrużył oczy,wyglądał jakby mocno cierpiał. Niestety dudka była konieczna. 
Weterynarz zgiął nogę i wszczepił bodajże w staw KWAS HIALURONOWY.
Po zabiegu nałożono zwierzakowi ligninę owiniętą bandażem samoprzylepnym. 


Opatrunek mam ściągnąć za dwa dni (czyli w sobotę). 
Koń nie może chodzić przez kolejny miesiąc. Wet polecił żebyśmy prowadziły go przez 15-20 minut po korytarzu między boksami. Nie mogę z nim chodzić na hali ze względu na nierówne podłoże i to,że zwierzak tam się wyrywa galopem,bryka. 

Kolejna wizyta weterynarza pod koniec grudnia. 
Za tą przyjemność zapłaciłam po raz drugi 350zł :(

Nogi nie mam niczym smarować,nie zawijać itd. 

Miejmy nadzieję,że będzie lepiej.. 

sobota, 22 listopada 2014

Czwartek - z nami :)

Z nogą lepiej,praktycznie spuchnięta jest tylko od wewnętrznej strony a z zewnętrznej jeszcze odrobinę miękka. Jest znacznie lepiej.
Weterynarz się zgodził żebym wsiadała na niego na stępa na 30/40 minut.
Jeśli do niedzieli nie przestanie kuleć,to wet powiedział,że przyjedzie.
Ja dla urozmaicenia sobie jazdy wsiadłam tyłem :D


Dziwnie się siedzi! Ale fajnie w ten sposób ćwiczyć równowagę :)
Mam nadzieję,że konio szybko wyzdrowieje,bo w końcu niedługo zawody.



środa, 19 listopada 2014

Co u mnie :)

Niestety mój koń wciąż kuleje, grzanie nogi nic nie dało.
Wciąż borykamy się z opuchlizną na ścięgnie i/na przy stawie pęcinowym z oby stron prawej przedniej nogi.
Na pierwszą noc bez grzania nic mu nie smarowałam tylko oblałam nogi zimną wodą (masaż).
Następnego dnia..

Poszłam z mamą do apteki, pani poleciła nam maść z arniki.
Smarowałam nią przez jakieś dwa dni, ekstremalnych efektów nie przyniosło ale jakieś minimalne były.
Dwa dni po zakupie moja przyjaciółka wpadła na pomysł smarowania nogi żelem Lioton 1000.
Ze względu na to,że reklamują go w telewizji kosztuje śmiesznie za duże pieniądze,dlatego zakupiłyśmy odpowiednik o tej samej zawartości ale innej nazwie:
Po jednym dniu widziałam już jakikolwiek efekt (krwiak nie był na całym stawie pęcinowym,ta jego cieńsza warstwa zniknęła).
Dziś zobaczę czy wciąż widać progres.

Jeszcze przed smarowaniem arniką zaczęłam puszczać konia luzem na hali.
Zrobił się najzwyczajniej agresywny przy prowadzeniu przez brak ruchu i padokowania.
Zrywał się prowadzącemu galopem,dlatego lepiej go puścić luzem.
Po długim rozstępowaniu (ok 30 minut) i gimnastyce (przechodzenie stępem przez drążki,cavaletti,gimnastyka szyi) poprosiłam o kłus dla sprawdzenia stanu w jakim się znajduje.
Wciąż kulał.. niestety.
Nagle po rozkłusowaniu zerwał się galopem (nie jakimś szaleńczym).
Pogalopował,pogalopował i wtedy poczuł "wolność" zaczął się rozpędzać i nim się obejrzałam zrobił 40 kółek galopu dookoła hali.
Był niesamowicie szczęśliwy. A ja w szoku.. w galopie nie kulał,po powrocie do kłusa tak.
Chciałam go nagrać,bo aż byłam tak zdziwiona.. nie wyłączyłam dźwięku w telefonie,kiedy usłyszał,że go nagrywam podgalopował do mnie :) Uchwyciłam tylko moment : zdyszane ale szczęśliwe konisko


Przepis na mesz

Pomijam kwestie tego,że każdy koń ma mieć inną dawkę ze względu na inne zapotrzebowania.

 ILOŚĆ PODANYCH PRODUKTÓW NIE JEST DLA KAŻDEGO KONIA.

Ten przepis wymyśliłam specjalnie dla jednego z moich koni,który ma problemy z trawieniem a nie lubi siemienia lnianego.

Składniki: 
-cynamon

-płatki owsiane


-otręby (najlepiej byłoby gdybyśmy mieli owsiane,ja akurat tego dnia miałam tylko takie jak na zdjęciu)
-dwie marchewki


PRZYGOTOWANIE:

1. Wsypujemy najpierw do miski 200g płatków owsianych

2. Całość zalewamy wrzątkiem (zagotowaną wcześniej wodą w czajniku) - 2/3 szklanki 

3.Po tym jak płatki wsiąkną wodę,dosypujemy otręby 150g i cynamon dwie duże płaskie łyżki.
Wszystko również zalewamy gorącą wodą. - ok 4 szklanek
4. Całość namaczamy przez ok 30-60 minut. W trakcie,jeśli będzie taka potrzeba dolewamy jeszcze wody. Na koniec mieszamy i pozostawiamy do ostygnięcia (co jakiś czas należy zamieszać,by szybciej ostygło).

5. Na koniec dodajemy całe marchewki. Mesz podajemy letni. 

CIEKAWOSTKI : 
- Dlaczego nie dodaję cukru? Marchew i owies są same w sobie słodkie, nie ma takiej potrzeby dodawać słodkości. Cukier jak wiemy szkodzi koniom (zęby,kopyta).
- Po co cynamon? Cynamon wspomaga trawienie :)

środa, 12 listopada 2014

Mój sprzęt

Poproszono mnie żebym wypisała mój sprzęt jeździecki dla jednego z moich koni jak i dla mnie :)

DLA KONIA: 

-zgrzebło metalowe
-zgrzebło gumowe
-zgrzebło plastikowe
-komplet szczotek magic brush
-szczotka do kopyt
-kopystka x 2
-grzebień duży x 2
-grzebień mały do przerywania grzywy
-szczotka ryżowa x 2
-szczotka włosiana x 2
-szczotka do grzywy i ogona
-zgrzebło do masowania
-zgrzebło do masażu z małym włosiem
-szczotka rękawica
-rękawica miękka
-szczotka ryżowa z długim włosiem
-5 gąbek (z czego 2 duże do mycia)
-pędzel
-balsam do kopyt
-olej do kopyt
-żel do kopyt
-ręcznik
-szampon x 2 (jeden wzmacniający kolor)
-gąbka z "ząbkami" do masażu
-nabłyszczacz do sierści x 2
-neo derma (krem na porost włosia)
-nóż do kopyt

apteczka:
lignina
gaza
wata
waciki kosmetyczne
pasta siarczanowa
pasta na grudę
nożyczki z zaokrąglonymi końcami
nożyczki chirurgiczne
chusteczki nawilżane
rękawiczki jednorazowe
igły
nici
strzykawki
bandaż zwykły
bandaż elastyczny
bandaż samoprzylepny
folia spożywcza
woda utleniona
gaza
jodyna
rivanol
altacet
żel na gnijące strzałki
wazelina
termometr
klamra ze sznurkiem (potrzebna przy padaniu temperatury
dutka
sudocrem
spray na owady
owijki polarowe x 2
glinka rozgrzewająca
glinka chłodząca
pro-biotyk w płynie
epona celluwell
przylepce


derki:
-derka polarowa x 5
-derka przeciwdeszczowa x 2
-derka zimowa x 2
-derka stajenna x 3
-derka siatkowa x 1
-derka drelichowa x 2

do jazdy:
ogłowie z nachrapnikiem meksykańskim
ogłowie z nachrapnikiem szwedzkim - wymieniane na angielski
ogłowie munsztukowe
munsztuk
wędzidło zwykłe podwójnie łamane z miedzianym łącznikiem
wędzidło zwykłe podwójnie łamane z kółkami w kształcie litery "D"
munsztuk
napierśnik zwykły 3 punktowy
wytok
napierśnik 5 punktowy z doczepianym wytokiem
siodło ujeżdżeniowe
żel pod siodło ujeżdżeniowe
popręg ujeżdżeniowy x 2
czaprak ujeżdżeniowy x 3/4
ochraniacze pełne x 2
ochraniacze skokowe x 5
owijki elastyczno-polarowe x 4
owijki elastyczne x 2
podkładki pod owijki x 2
nauszniki x 5
siodło skokowe
popręg zwykły
misiek na popręg x 2
popręg z fartuchem
żel pod siodło skokowe
futerko na siodło x 2
strzemiona jin stirrup
strzemiona plastikowe
strzemiona metalowe
puśliska x 2 zestawy
hacele

lonżowanie:
bat do lonżowania
bat do pracy w ręku
pas do lonżowania
podkładka pod pas do lonżowania
lonża x 2
chambon
wypinacze
wypinacze trójkątne
kaloszki
kawecan x 2

inne:
kantar x 8
uwiąz x 5
futerka do kantarów x 3 komplety
ochraniacze transportowe
ochraniacz na ogon x 2
uwiąz transportowy
siatka na siano x 3
żłoby zawieszane x 4
wiadra x 8
wiadra gumowe x 2
miski gumowe x 2
piłka do boksu
piłka duża na padok
zabawka do lizawki likit wisząca
zabawka do lizawki likit przyczepiona do ściany boksu
uchwyt na lizawke solną
mydełko w spray'u do siodeł x 2
balsam nawilżający do skóry x 2
wieszak na siodło x 2
stojak na siodło x 2
zbieraczka do kup x 2
numerek startowy dla konia

RZECZY DLA MNIE:
bryczesy x 5
sztylpy x 2
sztyblety x 2
oficerki x 2
kamizelka ochronna
kask ujeżdżeniowy
kask skokowy
kask krosowy
ostrogi x 4
koszula konkursowa x 2
plastron
rajtrok x 3
frak jaskółka
zegarek do crossu
pokrowiec na karte medyczną
szelki na numerek
cylinder
rękawiczki x 4
kurtka jeździecka x 2


O mnie :)

Moje ostatnie zakupy w sklepiku jeździeckim :

Nowe bryczesy sprowadzone z Niemiec :


Derka przeciwdeszczowa, również z Niemiec :) 


Czaprak ujeżdżeniowy :)

Tu filmik z pierwszej jazdy (stęp) pod siodłem mojego konia,który od ponad 2 tygodni stoi cały czas w boksie:

 

PLANY DO KOŃCA ROKU :
Mam zamiar jechać na zawody ujeżdżeniowe 13-14.12.2014 
Dokładnie w ciągu całych zawodów pojadę 4 x klasę P :) i może L.

Jak wszystko pójdzie po mojej myśli wystartuję w skokach w klasie LL i L 20-21.12.2014 

To wszystko na koniu,który aktualnie ma kontuzje, dlatego zaczynamy od niższych klas. 

Jeśli zostaną autoryzowane przez PZJ to w przyszłym roku mam zamiar pojechać Mistrzostwa Bałtyku w jeździe bez ogłowia na cordeo.
Co wtedy jedziemy? 
-skoki 
-ujeżdżenie
-freestyle

Jeżeli macie jakieś rytmiczne,fajne piosenki prosiłabym o linki w komentarzach :) 


Co zabrać na zawody?

Co zabrać na zawody ujeżdżeniowe?
- legitymację
-paszport konia
-książeczkę jeździecką z wpisanymi badaniami
-ew. kartę z odznaki
-numerek startowy
-siodło ujeżdżeniowe
-popręg ujeżdżeniowy
-ogłowie wędzidłowe lub z munsztukiem (zależy jaką klasę jedziemy)
-jeśli potrzebujemy to napierśnik
-żel pod siodło
-ochraniacze
-szczotki dla konia
-gumeczki i  zestaw do robienia koreczków
-frak,białe bryczesy,rękawiczki,kask,długi,ostrogi,oficerki, koszulę konkursową
-czaprak ujeżdżeniowy na treningi
-biały czaprak ujeżdżeniowy
-dwa żłoby
-jeśli mamy to gumowe wiadro
-derkę polarową
-derka stajenna/ ew. padokowa
-kantar
-uwiąz
-ochraniacze transportowe
-siatke na siano
-ewentualnie nauszniki
-zestaw do zbierania kup (zbieraczke)
-apteczkę dla konia + jedzenie (siano i słome można wykupić na miejscu,owies należy zabrać ze sobą).
-wszystko zapakować do paki jeździeckiej
-stojak na siodło
-kalosze dla konia
-wieszak na siodło
-wieszak na ogłowie



Co zabrać na zawody skokowe? 
Zabieramy to co zostało wymienione powyżej jednak zmieniamy kilka rzeczy:
-siodło skokowe
-popręg najlepiej z fartuchem
-wytok
-czapraki wszechstronne lub łezki skokowe (zwykły treningowy i jakiś na zawody - kolor obojętny byleby koń elegancko wyglądał)
-ochraniacze skokowe
-palcat
-rajtrok

Co zabrać na zawody WKKW?
Wszystko co zostało opisane powyżej (rzeczy i na skoki i na ujeżdżenie)
Dodatkowo:
-ochraniacze crossowe
-zegarek crossowy
-kamizelka
-kask crossowy
-szelki na numer startowy
-hacele
-glinki
-maść przeciwpoślizgowa
-karta medyczna z pokrowcem
-lonża
-bat ujeżdżeniowy
-bat do lonżowania



poniedziałek, 10 listopada 2014

Czyszczenie siodła i ogłowia

Jeśli nie mamy na czym położyć siodła to możemy ustawić sobie dwa krzesła stykające się oparciem na plecy,a na samą górę położyć sprzęt. 

Na zdjęciach siodło ujeżdżeniowe.

Co jest nam potrzebne? 
MÓJ SPRZĘT:

-wazelina
-ircha
-ściereczki
-Belvoir Step 1 spray C&D&M
-Belvoir Step 2 spray C&D&M
-Veredus Curium Balsam
-gąbki
-miseczka z ciepłą wodą

JAK CZYŚCIĆ? 

1. Najpierw odpinamy puśliska :

Musimy odblokować zaczep,a następnie wyjąć puślisko:


2. Gąbkę moczymy w ciepłej wodzie, później ją wyżymamy i wycieramy siodło z kurzu. 

3. Po oschnięciu siodła stosujemy Belvoir Step 1 spray C&D&M, rozpryskujemy go po całej pierwszej powierzchni (siedzisko i tybinki). 

4. Wcieramy inną gąbką mydełko kolistymi ruchami w skórę


5. Po wyschnięciu zajmujemy się drugą warstwą,czyli skórą pod tybinką


6. Po wyschnięciu zabieramy się za warstwę, przy której mamy przystuły 


7. Jak czyścić przystuły,puśliska i paski od ogłowia?
- pryskamy gąbkę preparatem
-kładziemy początek paska na gąbce prostopadle


- następnie zaciskamy gąbkę na pasku i przesuwamy ją do końca


Strzemiona oczywiście ściągamy z puślisk:




8. Po wyschnięciu delikatnie kładziemy siodło " do góry nogami".
- wycieramy wilgotną gąbką kurz,czekamy do osuszenia i nakładamy preparat.


9. Od początku wszystko powtarzamy tylko z Veredus Curium Balsam (bardzo ładnie nawilżający)




10. Metalowe części przy siodle/popregu/ogłowiu (OPRÓCZ WĘDZIDŁA!) smarujemy wazeliną,wycieramy ściereczką a polerujemy irchą. 

11. Ogłowie rozkładamy na części : 

- wędzidło myjemy w ciepłej wodzie, BEZ ŻADNYCH PŁYNÓW

12. Metalowe strzemiona: 
-wyjmujemy wkładki (jeśli są białe możecie je włożyć do miski z wodą gazowaną i 1 saszetką sody oczyszczonej) 

-Metalową część strzemienia wkładamy do miski z pepsi czy coca-colą 
Po wyciągnięciu i wysuszeniu polerujemy irchą. 


CO JAKI CZAS CZYŚCIĆ? 

- przed zawodami
- 2 razy w miesiącu 
- na co dzień można przecierać od kurzu i stosować Belvoir Step 2 spray C&D&M







sobota, 8 listopada 2014

Koń po 2 tygodniowej kontuzji.

Oczywiście jak zwykle w internecie znaleźć nie można nic o powrocie kontuzjowanego zwierzaka do treningów. Dlatego opiszę Wam mój plan,który wprowadzę w życie dopiero od wtorku. 

Zaznaczę,że koń przez 2 tygodnie jedynie spacerował po 1-1,5 godziny stępem z czego 20-30 minut pod siodłem od tego tygodnia. Resztę dnia spędzał nudząc się w boksie. Kontuzja nie jest zbyt silna, jednak 500kg szczęścia kuleje. 



WTOREK (11.11): kłus na lonży

ŚRODA (12.11): próby zakłusowania pod siodłem

CZWARTEK (13.11): kłus pod siodłem (2 minuty na godzinę stępa)

PIĄTEK (14.11): kłus pod siodłem (4 minuty na godzinę stępa)

SOBOTA (15.11): galop luzem po hali

NIEDZIELA (16.11): jazda stępo-kłus

PONIEDZIAŁEK(17.11): jazda stępo-kłus drążki

WTOREK (18.11): jazda stępo-kłus + galop (2/4 okrążenia)

ŚRODA: (19.11): lonża z galopem na chambonie

CZWARTEK (20.11): trening ujeżdżeniowy

PIĄTEK (21.11): wprowadzenie chodów bocznych (łopatki,trawers,renwers) i częstszych przejść

SOBOTA (22.11): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowania do zawodów)

NIEDZIELA (23.11): SKOKI (do 70cm)

PONIEDZIAŁEK (24.11): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowania do zawodów)

WTOREK (25.11): Praca na cavaletti i  drążkach

ŚRODA (26.11): Lonża na chambonie i korytarz (skoki luzem)

CZWARTEK (27.11): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowania do zawodów)

PIĄTEK (28.11): Skoki do 80/90cm

SOBOTA (29.11): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowania do zawodów)

NIEDZIELA (30.11): Skoki do 100cm

PONIEDZIAŁEK (1.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem

WTOREK (2.12): Praca uj na drążkach i cavaletti

ŚRODA (3.12): Lonża na chambonie i skoki luzem

CZWARTEK (4.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowanie do zawodów)

PIĄTEK (5.12): Skoki z trenerem 100-110cm (przygotowanie do zawodów)

SOBOTA (6.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowanie do zawodów)

NIEDZIELA (7.12): Skoki z trenerem (przygotowanie do zawodów)

PONIEDZIAŁEK (8.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem (przygotowanie do zawodów)

WTOREK (9.12): Praca uj na drążkach i cavaletti 

ŚRODA (10.12): Lonża na chambonie + skoki luzem

CZWARTEK (11.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem 

PIĄTEK (12.12): Trening ujeżdżeniowy z trenerem

SOBOTA (13.12) - ZAWODY UJ
NIEDZIELA (14.12) - ZAWODY UJ


środa, 5 listopada 2014

Szczotki MAGIC BRUSH - opinia

Przeszliśmy wielki szał na zestawy szczotek magic brush. Ale czy naprawdę są warte zakupu?

Fakty:
1. Komplet trzech szczotek kosztuje 70-100zł. (zdzierstwo)
2. Szczotki są lekkie - plastikowe
3. Nie za wygodne w trzymaniu podczas czyszczenia
4. Ich "włosie" szybko się wygina - w ten sposób pozbywamy się w ekspresowym tempie 100zł.
5. Kolory szczotek nie mają nic wspólnego z ich przeznaczeniem (każda jest identyczna). Po prostu mieli taką idee,że dzięki kolorom oznaczymy sobie,która szczotka ma być do czego.
6. Beznadziejnie rozczesują grzywę - wcale jej nie rozczesują.
7. Zauważycie dopiero przy zwykłym iglaku jakie są gówniane. Nie radzą sobie z "cięższymi" plamami.
8. Są bardzo fajne jako szczotki stosowane przy myciu konia (ładnie wyciągają martwe włosie,łatwo je się czyści).
9. Są bardzo ładne :)
10. Po codziennym stosowaniu przez tydzień ich końce robią się ciemne,niekiedy czarne.


Jak zakładać derke na konia?

Złączę dwa tematy.
W końcu zobaczycie w internecie jak zmieniać w szybki sposób derki + jednocześnie jak zakładać.
Z góry wybaczcie za mocno niewyraźne zdjęcia i do tego słabej jakości ale koń nie potrafił ustać w miejscu a światło w stajni nie jest niczym na sesji w studiu.

1.Odpinamy wszystkie paski (zaczynając od tego pod ogonem,pomiędzy nogami, następnie pasy krzyżowe pod brzuchem i na sam koniec na klatce piersiowej).


2.Na kłąb kładziemy nową derkę,zsuwając trochę tą pierwszą,którą miał na sobie.


3.Prawą ręką zsuwamy pierwszą derkę a lewą naciągamy na konia nową.


4.Poprawiamy derkę żeby równo rozkładała się na zwierzaku.


5.Najpierw zapinamy paski na klatce piersiowej żeby derka się nie zsunęła. 


6. Po prawej stronie mamy długie pasy krzyżowe,które prowadzimy "na skos". Ten, który znajduje się przy przedniej nodze prowadzimy do zapięcia po drugiej stronie przy tylnej nodze.
Drugi, bliżej tylnej nogi prowadzimy do zapięcia po drugiej stronie przy przedniej nodze.



7. Na koniec ogon przekładamy pod pasek na końcu derki.




8. W niektórych derkach na samym końcu oprócz paska,który idzie pod ogonem mamy paski z karabińczykami po bokach na końcu derki.
Ten po lewej przekładamy po wewnętrznej stronie lewej nogi konia i zapinamy o pierścień znajdujący się gdzieś wyżej po tej samej stronie. 
Czynność powtarzamy w przypadku prawego paska. 


Karmienie koni

W tym poście chciałam zwrócić szczególną uwagę na to jak różni się karmienie poszczególnych koni.

Od czego zależy dawka owsa?
Od wielu wielu czynników:
-rasy konia
-płci
-temperamentu
-od tego jak był wcześniej karmiony
-czy ma problemy z żołądkiem bądź jest podatny na ochwat
-wzrostu
-wagi
-zapotrzebowania na energię
-od tego jaki ma trening w ciągu tygodnia
i wielu innych. 

Przykładowo: hucuł nie zje tyle co małopolak,który dostaje 4kg-5kg owsa w ciągu dnia,bo może dostać kolki i najzwyczajniej zdechnie. 

Ile powinien jeść koń siana?
Taka prawda,że zwierzak powinien mieć stały dostęp do siana w boksie. Żeby brzuch nie zamienił mu się w beczkę -> sianko wkładamy w siatki na siano. 
W naturze przecież konie jadły trawę przez 16 godzin,dlatego my nie ograniczajmy tego zwierzęciu.
Zimą siano zanosimy na padok i pozwalamy skubać z siatek z większymi oczkami niż te w boksie.

Przedstawię wam sposób karmienia moich 4 koni. Zauważcie jak się różni.




Ile powinien pić wody?
Konie/kuce piją dziennie od 30-60 litrów wody. Latem mogą wypić nawet 70. Zazwyczaj przeciętny małopolak pije 50-70 litrów dziennie. 
Powinniśmy zwierzakom zapewnić do niej stały dostęp w postaci automatycznych poideł.
Od razu odradzam te,które same się napełniają. Najlepsze są żeliwne z "języczkiem",po którego naciśnięciu poidło zapełnia się wodą. 
Padoki należy uzbroić w wanienki z wodą,którą będziemy wciąż uzupełniać.

KOŃ NR 1
  OPIS: Wałach, temperamentny,wrażliwy na za dużą dawkę owsa, 5 letni, kontuzjowany, rasy trakeńskiej. 168cm w kłębie, waga :600kg.

Normalnie dostaje 3 kg owsa na dzień (w ciągu treningu) + 1 duża kostka siana na dzień. W tygodniu miał 2 dni wolnego + jeden dzień luźnej jazdy.

Aktualnie: 
Rano:  0,5kg owsa gniecionego + 0,5kg Baileys Everyday High Fibre Mix i pół kostki siana w siatce
Południe: 0,5kg owsa gniecionego +  0,5kg Baileys Everyday High Fibre Mix i pół kostki siana w siatce
Wieczór: 0,5kg owsa gniecionego +  0,5kg Baileys Everyday High Fibre Mix i pół kostki siana w siatce 
UWAGA! : U wszystkich koni stały dostęp do wody,lizawek solnych (po kolei od lewej : Likit jabłkowa [smakowa], himalajska i 
zwykła). 



KOŃ NR 2
  OPIS: 5 letni ogier rasy trakeńskiej,bardzo temperamentny, 166cm w kłębie, 550kg.
W treningu skokowym na klasę N. Po sezonie WKKW (wciąż utrzymujemy kondycję crossową).
W tygodniu jeden dzień wolnego + jedna lekka jazda (stęp w terenie). 

Rano: 1kg owsa gniecionego + 40g magnezu Sukces
Po śniadaniu wychodzi na 8-9 godzin na padok.
Południe: 1,5kg gniecionego owsa + pół dużej kostki siana
Wieczór: 0,5kg owsa gniecionego + Epona Schongang + 40ml elektrolitów + pół dużej kostki siana



KOŃ NR 3
  OPIS: 5 letni wałach rasy trakeńskiej, mający cięższy trening 3 razy w tygodniu,reszta to lekkie jazdy. Chodzący klasę N w skokach i ujeżdżeniu. Spokojny. 500kg, 164cm w kłębie. Jeden dzień wolnego w tygodniu. 

Rano: 2kg owsa gniecionego + 40g witamin Marstall Force
Po śniadaniu wychodzi na padok na 8-9 godzin.
Południe: 1kg owsa gniecionego + 1kg Pavo SportsFit
Wieczór: 1kg owsa gniecionego + 0,5kg Epona Haferfrei






KOŃ NR 4
  OPIS: 6 letnia klacz małopolska 170cm w kłębie, ok 600kg wagi.
Trenuje do klasy C w skokach i w ujeżdżeniu. Jeden dzień wolny w tygodniu.
W średnim treningu. Ma problemy z żołądkiem (biegunka). Temperament "średni" nie za spokojna,nie za agresywna. 

Ze względu na biegunkę musiałam obciąć jej wszytko o 1/4.

Rano: 1kg owsa gniecionego 
Po śniadaniu wychodzi na padok na 8-9 godzin.
Południe: 1kg owsa + 40g witamin Marstall Force + pół małej kostki siana
Wieczór: 0,5kg owsa gniecionego + 0,5kg Epona Struktur + 40ml Pro-biotyku na biegunkę + pół małej kostki siana